Podłoże kokosowe w uprawach – co warto wiedzieć?
2019-01-24
Z czym kojarzy się kokos? Wiadomo - owoc, odległe krainy, gdzie ciepło, gorąco, a nawet parno. Na myśl przychodzą też znany batonik o takim nadzieniu i wiórki kokosowe. A również i olej, z którego produkuje się mydło. Jest też olej jadalny - do wyrobu margaryn czy smażenia. Ta lista wcale nie kończy się w tym miejscu, bo mamy również… podłoże kokosowe. Tak, słysząc to pierwszy raz, można się zdziwić. Tylko chwilowo jednak, gdy uświadomimy sobie, że już blisko 200 lat temu zaczęto stosować torf kokosowy do hodowli roślin. A co więcej, w połowie XX wieku to rozwiązanie pojawiło się w Europie. Od tego czasu jego popularność stale wzrasta, także w naszym kraju. Zobaczmy zatem, jak stosować podłoże kokosowe w uprawach i co warto o nim wiedzieć?
Podłoże i kokos - jak to możliwe?
Takie pytanie zadaje sobie wiele osób, bo rzeczywiście to ciekawe zagadnienie, jak z tego orzecha może powstać podłoże, na którym będą wzrastać rośliny. Za wszystko odpowiada jego skorupa, która porośnięta jest od wewnątrz brązowymi włóknami. Po usunięciu są one płukane, a następnie zabezpieczane. To, co dla niewprawnych plantatorów bądź laików może wydawać się dziwne, dla wielu ludów, mieszkających tam, gdzie rosną palmy kokosowe - to coś całkowicie standardowego. Jak w parnej Azji Południowo-Wschodniej, gdzie podłoże kokosowe to zamiennik ziemi.
I nie tylko, bo można z nich wytworzyć wiele innych rzeczy, jak liny, pędzle, maty i szczotki, a co więcej uszczelnia się nimi łodzie. Nie dziwi więc, że w Malezji - gdzie rosną dorodne palmy - określa się je jako pokok seribu guna, co oznacza drzewo o tysiącu zastosowań. Jest też inne, wywodzące się z sanskrytu - kalpa wryksza, co można tłumaczyć jako drzewo, które zaspokaja wszystkie potrzeby życia.
Podłoże kokosowe - dlaczego warto?
Powodów jest mnóstwo!
- Przede wszystkim doskonała, praktycznie nieograniczona, chłonność i naturalność, a także środowisko życia dla użytecznych grzybów z rodzaju Trichoderma, które są bardzo korzystne, bo ochraniają rośliny przed innymi grzybami.
- Co równie ważne, nie wymaga utylizacji, bo w 100% ulega biodegradacji.
- Nie ma problemu z pobieraniem i zatrzymywaniem wody, co sprawia, że cały czas przepuszcza powietrze (także ze względu na brak zbrylania się włókien).
- Wolne jest od groźnych patogenów, a ponadto cechuje je obojętny odczyn pH, więc jak tylko zajdzie taka potrzeba, można je zakwasić lub uczynić bardziej zasadowym.
- Jak na podłoże, kokosowe można stosować bardzo długo - nawet od dwóch do trzech sezonów. A po tym czasie, jak już straci swoje właściwości, dalej będzie przydatne, bo możemy, na przykład zastosować je jako nawóz do ogrodu. A jeśli nie, po prostu wyrzucić lub spalić.
Gold Label - producent godny uwagi
Na pewno będziemy zadowoleni z podłoża kokosowego do uprawy, warto jednak zainwestować w sprawdzoną markę. Gold Label wytwarzany jest z wysokiej jakości włókien orzecha kokosowego, co oznacza, że wybierane są tylko dojrzałe, brązowe łuski zapewniające szybki wzrost upraw. Gold Label Coco, podobnie jak inne produkty tego producenta, jest certyfikowany znakiem RHP, świadczącym o spełnieniu wygórowanych wymagań dotyczących podłoża.
Kontrolowany jest każdy etap produkcji, podczas którego przestrzega się wszelkich procedur - począwszy od pozyskania surowca, a kończąc na opakowaniu. To gwarancja dla każdego ogrodnika, który zawsze wie, z czym ma do czynienia - z tą samą, wysoką jakością. Produkty Gold Label to szereg spełnionych wytycznych: wolność od zanieczyszczeń chemicznych, odpowiednie pH, EG, jak i proporcje składników pokarmowych, zgadzająca się pojemność wodna i zawartość powietrza, a poza tym brak nasion chwastów i patogenów.
Jeśli jeszcze nie korzystaliśmy z podłoża kokosowego, czas najwyższy, aby nadrobić te zaległości. Przytoczone przykłady jasno pokazują, że naprawdę warto!